MENU

Dawid Żółtaszek, czołowy polski kick bokser dołączył do „Metamorfoz”.

April 6, 2018 • SPORT

“Niepowodzenia? One są po to, aby budować charakter!” Trwa w najlepsze IV edycja Metamorfoz – wyjątkowego projektu, którego uczestnicy, w walce o poprawę własnego wyglądu i pewności siebie, poddawani są serii różnorodnych zabiegów upiększających, diecie i ćwiczeniom fizycznym. Nad przemianą uczestników czuwa sztab specjalistów. Jednym z nich jest Dawid Żółtaszek – trener personalny, czołowy polski kick bokser wagi ciężkiej i zawodnik MMA.

 

Dawid Żółtaszek pochodzi z Wrocławia, jednak od piętnastu lat mieszka na Wyspach Brytyjskich. Sztuki walki trenował już od najmłodszych lat: początkowo, były to zapasy i judo.

Już wtedy zaczął brać czynny udział w zawodach. Następnie zainteresował się boksem i kickboxingiem. Po przyjeździe do Wielkiej Brytanii zaczął pracować jako trener personalny oraz rozwijać swoją pasję do sztuk walki.

Dziś jest utytułowanym zawodnikiem. Właśnie szykuje się do zaplanowanej na kwiecień walki o pas organizacji
DSF Kickboxing Challenge na warszawskim Torwarze.

Otwarcie mówi, że droga do sukcesów w jego
dziedzinie nie jest łatwa – lecz równocześnie, zdecydowanie warta swojej ceny.

Jego pierwszym występem był organizowany w 2011 roku przez początkującą ówcześnie organizację „Stand and Bang” turniej w formule K1. (Turniej, w którym występuje więcej niż dwóch zawodników, walcząc o przejście do kolejnych etapów: ćwierćfinału, półfinału i finału).

W turnieju tym Dawid najpierw znokautował faworyta, Rolanda Orguna – w czasie 5.3 sekundy pierwszej rundy – a następnie zwyciężył przez KO (nokaut – sytuacja, w której jeden z zawodników traci po uderzeniu przytomność i
nie jest w stanie kontynuować walki) przeciwko Athosowi Konstandi w 40 sekundzie pierwszej rundy.

Zwycięstwo to dodało mu skrzydeł i Dawid stoczył w formule K1 kolejne pięć walk dla kilku różnych organizacji. Pierwszą z nich była Dynamite Flight Series: Dawid jedną z walk wygrał w pierwszej rundzie przez TKO (nokaut techniczny, czyli sytuację, gdy przeciwnik jest przytomny, ale niezdolny do kontynuowania walki z powodu odniesionych podczas walki obrażeń) drugą przez KO, również w
pierwszej rundzie.

Fot. Marcin Urban

Polak ma na koncie także dwie walki dla International Fighting Championship i walka przeciwko Davidowi Lupu – zawodnikowi, którego rekord na tamtą chwilę był czysty (11 zwycięstw, zero remisów i porażek). Dawid wygrał tę walkę na punkty.

Po tych sukcesach postanowił spróbować swoich sił w MMA. Pierwszą walkę wygrał w pierwszej rundzie przez G&P (dozwolone ciosy na leżącym przeciwniku). Następna była walka dla organizacji KTMMA, gdzie zwyciężył poprzez nokaut z Łukaszem Krupadziorowem, ówczesnym numerem jeden brytyjskich rankingów K1. Kolejną ofertę otrzymał od Enfusion Life – federacji, której walki transmitowane są na żywo na kanale Euro Sport.

W walce tej stanął przeciw Correy’owi Robinsowi. Do drugiej rundy Dawid prowadził na punkty, ale po niefortunnym bloku doznał kontuzji – złamał rękę – i przez nokaut techniczny walkę przegrał. Na rekonwalescencji spędził aż osiem miesięcy. Pierwsza walka po przerwie również zakończyła się
przegraną: aby do niej stanąć Dawid w zaledwie sześć tygodni zrzucił 14 kilogramów, co okazało się dla jego organizmu zbyt dużym osłabieniem.

– Nie wolno się poddawać niepowodzeniom, bo takich będzie na pewno wiele – mówi Dawid. – One budują charakter – bez względu na wiek! Człowiek uczy się przecież całe życie. Trzeba czasem przegrać, żeby nauczyć się, że potem wygrana smakuje lepiej.

Dał sobie więcej czasu na powrót do dawnej kondycji – i następną walkę, na UCMMA w formule MMA, wygrał (w drugiej rundzie przez poddanie). Od tamtego czasu Dawid stoczył wiele zwycięskich walk. Na Fusion Fightihing Championship MMA wygrał w pierwszej rundzie poprzez nokaut. Mike’a „The Nighmare” Neuna, przeciwnika sytuowanego w rankingach naprawdę wysoko, w walce w formule K1, stoczonej na legendarnej 02 Arenie w Londynie, pokonał w pierwszej rundzie poprzez nokaut techniczny.

Wyjątkowa była również trzy-rundowa wojna w półfinale Guel Grand Prix w Newcastle przeciwko Łukaszowi Lehmannowi, podczas której Łukasz dwukrotnie lądował na deskach. Walka została ogłoszona walką wieczoru oraz opisana w lokalnych gazetach jako niezapomniana, a zawodnicy dostali owacje na stojąco od publiczności.

Poza arenami w Wielkiej Brytanii, Dawid walczył również w Rumunii, w Hiszpanii, Rosji i w Chinach. Jego bilans walk na dziś to szesnaście zwycięstw, pięć porażek i zero remisów. Dawid podpisał kontrakt na cztery walki z czołową polską organizacją DSF Kickboxing Challenge – w której to w tym roku już odniósł pierwsze zwycięstwo.

Zapytany, czy każdy może zostać zawodnikiem MMA, Dawid bez wahania odpowiada: – Stanowczo nie… Każdy może oczywiście spróbować swoich sił, natomiast profesjonalna kariera wymaga ogromnych wyrzeczeń i samodyscypliny. Ból, pot, łzy, wyrzeczenia i rozczarowania są nieodłączną częścią tego zajęcia. Nie każdego na to stać. Natomiast jeśli ktoś jest zainteresowany i chce spróbować, to nie powinien czekać i szukać wymówek! Trzeba wiedzieć i być pewnym, czego się chce.
Wtedy wystarczy znaleźć odpowiednią osobę: doświadczoną i taką, która potrafi motywować i przekazywać wiedzę.

Fot. Marcin Urban

Dawid jest również trenerem personalnym. I to właśnie w tej roli mamy okazję go poznać podczas najnowszej edycji projektu Metamorfozy. Dawid jest jednym z dwóch trenerów, którzy dbają o formę fizyczną uczestników i pomogają im w drodze do uzyskania wymarzonej sylwetki oraz zwiększenia samoakceptacji i pewności siebie. – Zawsze pytam osobę, z którą pracuję/zaczynam pracować, czego ode mnie oczekuje? Co sama chce osiągnąć i w jakim czasie? Jestem od tego, żeby moim Klientom w tym pomóc, w miarę moichmożliwości: odpowiednim planem treningowym, motywacją, dobrym słowem, pocieszeniem – opowiada Dawid zapytany o swoją pracę trenera – a czasem muszę im po prostu nagadać! Być szczerym i otworzyć oczy, jeśli widzę, że trzeba będzie więcej, dłużej i ciężej pracować, niż Klientowi się wydaje. Człowiek to
taka istota, że jak robi się ciężko, to szuka wymówki, przejścia na skróty, bądź ucieczki. U mnie nie ma
wymówek ani skrótów, niestety. Uciec może każdy, ale to oszukiwanie samego siebie! – śmieje się. – Wiem, że ze swoimi podopiecznymi zawsze osiągniemy to, co zaplanowaliśmy! Nie można jednak nastawiać się, że będzie lekko!

Efekty pracy Dawida Żółtaszka oraz pozostałych specjalistów projektu Metamorfozy będziemy mogli
podziwiać już 10 czerwca podczas uroczystej Gali podsumowującej czwartą edycję. Więcej informacji na
jej temat mogą Państwo znaleźć na Facebook Page projektu: www.facebook.com/metamorhosislondon.
Dawid aktualnie przygotowuje się do walki o pas podczas gali DSF Kickboxing Challenge 14, która
odbędzie się 13 kwietnia na warszawskim Torwarze.

Bilety do nabycia: https://ticketclub.pl/wydarzenia/wydarzenie-sportowe/dsf-kickboxing-challenge-14-
torwar-109/?aid=326176392c66765fb66669bf9e988a70db982263

Fot.DSF

Photo credit: MIM Creations.

Related Posts

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

« »

UA-64106223-1